gry online

wtorek, 23 lutego 2016

Pozdro z sufitu

Na wstępie zaznaczam, że ów post nie ma sensu, a co najważniejsze nie znajdziecie w nim istotnych informacji na temat panfu. Przykro mi i składam kondolencje z tego powodu. Życie jest nowelą. Lubię orzechy i koty (nie pandy! jednakże nic do nich nie mam, gdyby jakiś fetyszysta miękkiego futerka pandy zarzucił mi dyskryminację tego zwierzątka). Poza tym nihil novi. Nie szukam atencji, aczkolwiek pragnę pozdrowić Martyncię, która ubóstwia mnie i wychwala pod niebiosy. Wiem, że kochasz tego bloga, inspiruje Cię w pokonywaniu życiowych przeszkód oraz motywuje w chwilach klęsk egzystencjalnych. Niech moc Napasapy i Kamarii będzie z Tobą. Ahoj!

Zapomniałam dodać, że lubię też herbatkę z cytrynką (PS. lubię też czasem zabłądzić w internetach i poczuć dreszczyk emocji i ogromny znak zapytania nad sensem istnienia)